Wygrzebane w czeluściach internetu. :)
Spotyka się dwóch sklerotyków:
- Ej, znasz Kowalskiego?
- A jak się nazywa?
- Kto?
Mam wrażenie, że ten kawał idealnie oddaje stan umysłu przed niektórymi egzaminami. Same pytania i czysta pustka w głowie. ;-) Miłego weekendu dla wszystkich :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz